Dzwonnik roczdelski - Bolesław Piach 2 стр.


A właśnie toto, czyli pani Winders, mówi do Boba ostrym i chropowatym głosem!

 No to już przynieś wieczorem, po pracy, swoje manatki. Zrobi ci się posłanie w tamtym kącie przy oknie. Pościel masz?

 Mam, proszę pani, derkę.

 I nic więcej, co? Jakbym wiedziała! No trudno! Coś ci będę musiała wykombinować. Przyjdź wieczorem.

 A ile ja będę płacił, proszę pani?

 O tym też wieczorem pomówimy. Nie bój się. Nie skrzywdzę cię! Zobaczymy, jak nam się będzie razem mieszkać.

Назад