Flirt z Melpomeną - Tadeusz Boy-Żeleński 10 стр.


Poezję Wyspiańskiego przeorały już wszerz i wzdłuż pługi komentarzy. Bo ta poezja łatwą nie jest i on sam nie chciał, aby była łatwą; to nie owe dźwięczne szumki-dumki Harfiarki z Wyzwolenia rozpływające się w wielkie nic. Tak samo jak w życiu Wyspiański żąda od nas wysiłku woli, tak samo w poezji swojej żąda ogromnego wysiłku myśli, aby nadążyć za nim w te sfery, w których on się porusza swobodną stopą jak w swojej przyrodzonej dziedzinie. Poezja Wyspiańskiego jest nieskończenie intelektualną, skomplikowaną, wieloplanową; pełna jest ukrytych myśli, pełna ironii czyhających na nasze wzruszenia, Hamletowych pułapek na myszy, jakie raz po raz zastawia słuchaczom. I jeżeli o kimś można ze słusznością użyć wyrażenia, że był człowiekiem z innej planety, to o Wyspiańskim: z jakiejś planety, gdzie atmosferę zamiast powietrza stanowi warstwa czystego tlenu.

A jednak poezja ta działa i działa na wszystkich. Jest to prawdziwe misterium, gdyż dramat, który się rozgrywa w Wyzwoleniu, dramat tak na wskroś cerebralny jest z konieczności dla większej części słuchaczy księgą zamkniętą na siedem pieczęci: ale równocześnie nie ma z pewnością ani jednego, który by nie czuł, iż spełniają się na scenie rzeczy wielkie. Alboż poezję mózgiem się odczuwa? Czyż nie stokroć większy ma w tym udział dźwięk, obraz i ów tajemniczy fluid, który zamknięty w naczyniu Słowa promieniuje ku widowni teatru, sprawiając, iż po zapadnięciu kurtyny opuszcza się salę w stanie jakiegoś odurzenia? To są czynniki uchodzące wszelkiej analizie i najsubtelniejsze rozbiory myślowe przejdą zawsze obok samej rzeczy.

Dlatego sądzę, iż teatr krakowski dobrze uczynił, odważając się na wznowienie Wyzwolenia nawet w obecnych warunkach swego zespołu. Rzeczy drobne, powszednie wymagają doskonałego wykonania: inaczej cóż by z nich zostało? Ale poezja ma ten dar, iż swoim płaszczem umie osłonić wiele niedostatków. Trzeba tylko stłumić w sobie ów tak psujący wszelkie doraźne użycie instynkt wspominków i porównywania, zapomnieć, iż w wielu rolach powierzonych wczoraj surowym jeszcze lub bardzo miernym siłom oglądaliśmy niegdyś w tym samym gmachu pierwsze nazwiska polskiej sceny. Ale pocieszajmy się tym, że i wtedy biadano nad upadkiem krakowskiego teatru; i tym wreszcie, że wczorajsi debiutanci także może zabłysną kiedyś Na razie dali z siebie, co mieli najlepszego; niechże im ten grosz wdowi315 będzie poczytany za tyle, co talent bogacza.

Jedna rola w Wyzwoleniu nie znosi kompromisu: to Konrad. Na szczęście wczorajszy jej wykonawca, p. Nowakowski, sprostał swemu zadaniu; zarówno głosowo, jak intelektualnie opanował rolę znakomicie. Olbrzymi wysiłek drugiego aktu uniósł do końca bez znużenia i bez obniżenia tonu. I czuł, rozumiał każde słowo tego, co mówił. O jedną tylko scenę spierałbym się z p. Nowakowskim, może dlatego, że osobliwie w niej jestem zakochany. To ta, kiedy na schyłku trzeciego aktu, z końcem widowiska aktorzy opuścili scenę i na deskach przed chwilą tak ludnych i gwarnych Konrad zostaje sam, w mroku; i kiedy naraz niby cudowna kantylena316 wykwitają owe strofy: Sam już na wielkiej, pustej scenie Zdaje mi się, że zyskałyby one, gdyby je traktować mniej dramatycznie, bez gry, bez ruchu, rzeźbą samego skupionego słowa? Wczoraj strofy te zginęły nieco, połamały się; a to jest może najpiękniejszy, najbardziej przejmujący moment w sztuce. Gdy mowa o rzeźbieniu wiersza, trzeba podnieść nieskazitelne jego traktowanie przez panią Pancewiczową w roli Hestii; dużo giętkości wyrazu miała p. Łuszczkiewicz-Gallowa jako Muza. P. Sosnowski w świetnej postaci Prymasa był żywym przypomnieniem dawnych tradycji Wyzwolenia na scenie krakowskiej; p. Szymborski ładnie powiedział rolę Starego Aktora.

W akcie drugim wprowadzono warszawską inscenizację pomysłu, o ile wiem, Karola Frycza. Rozwiązuje ona bardzo szczęśliwie tę część dramatu dawniej rażącą zbytnią realnością postaci grających Maski. Gruby mrok panujący na scenie, rozświetlany raz po razu błyskiem, któremu towarzyszy szept jednej z Masek, daje istotnie wrażenie jakby gorączkowej wewnętrznej pracy rozpalonego mózgu Konrada.

Szkoda, że, jak wspomniałem, teatr był tak słabo zapełniony!

Zalewski, Lancet

Teatr miejski im. Słowackiego: Lancet, tragikomedia w czterech aktach Władysława Jastrzębiec-Zalewskiego317. (Wznowienie).

Kiedy w czasie wojny pełniłem obowiązki na wojskowej stacji opatrunkowej, miałem pod swoimi rozkazami celującą studentkę drugiego roku medycyny, bardzo skromną i dobrze wychowaną panienkę. Jednego razu, wszedłszy do jej służbowego pokoiku, zastałem ją pochyloną nad podręcznikiem lekarskim; rycina przedstawiała jakiś szczegół anatomii męskiej. Zapytałem półżartem, czy ta nauka nie depoetyzuje w jej oczach mężczyzny i miłości. Panienka zamyśliła się chwilę i rzekła poważnie:

4

Molièr (16221673) francuski komediopisarz, założyciel własnej trupy aktorskiej Théâtre Illustre (1643). Autor m. in. Skąpca, Świętoszka, Szkoły żon. [przypis edytorski]

5

Świętoszek sztuka została wystawiona po raz pierwszy w 1664 roku; Boy był widzem przedstawienia z 30 marca 1919 roku w Teatrze im. Słowackiego. [przypis edytorski]

6

tedy (przest.) zatem, więc. [przypis edytorski]

7

miazmaty (z gr.) dosł. szkodliwe wyziewy, trujące opary; przen. złe wpływy. [przypis edytorski]

8

rogatki tu: granice. [przypis edytorski]

9

Teatr miejski im. Słowackiego dawniej zwany po prostu Teatrem miejskim; otwarty 1893 roku na placu św. Ducha w Krakowie, w miejscu dawnej siedziby zakonu Duchaków, zaprojektowany w stylu eklektycznym przez Jana Zawieyskiego; do 1909 roku instytucji patronował Aleksander Fredro, czego symbolem pozostało popiersie z jego podobizną znajdujące się przed gmachem teatru, do dziś zaś patronem jest Juliusz Słowacki; dyrektorami teatru byli m.in.: Tadeusz Pawlikowski, Józef Kotarbiński, Ludwik Solski, Lucjan Rydel. [przypis edytorski]

10

klasyczna tragedia XVII w. chodzi o klasycystyczną tragedię francuską, np. Cyda Pierre'a Corneille'a czy Andromachę Jeana Racine'a. [przypis edytorski]

11

magistrat (z łac.) rada miejska, dzisiejszy ratusz. [przypis edytorski]

12

crescendo (wł., muz.) stopniowo zwiększając natężenie. [przypis edytorski]

13

Sarcey, Francisque (18271899) francuski krytyk i dziennikarz. [przypis edytorski]

14

Bończa-Stępiński, Leonard (18761921) aktor. [przypis edytorski]

15

Doryna garderobiana Marianny, córki Orgona. [przypis edytorski]

16

Orgon syn Pani Pernelle, ofiara spisku Świętoszka. [przypis edytorski]

17

cymbał człowiek głupi, tępy, niezaradny. [przypis edytorski]

18

safanduła człowiek niezaradny, powolny, fajtłapa. [przypis edytorski]

19

monomania natręctwo; skupianie się tylko na jednej myśli, sprawie. [przypis edytorski]

20

szalbierz (z niem.) oszust, krętacz. [przypis edytorski]

21

Feldman, Ferdynand (18621919) aktor. [przypis edytorski]

22

Uczone Białogłowy komedia Moliera z 1672 roku. [przypis edytorski]

23

Rogacz z urojenia komedia Moliera z 1660 roku. [przypis edytorski]

24

Łuszczkiewicz-Gallowa, Róża (18931919) aktorka. [przypis edytorski]

25

kapelmistrz (z niem.) dyrygent. [przypis edytorski]

26

subretka (z fr.) pokojówka. [przypis edytorski]

27

Pani Pernelle matka Orgona. [przypis edytorski]

28

Kosmowska, Ada (18711944) aktorka. [przypis edytorski]

29

Elmira żona Orgona. [przypis edytorski]

30

Bednarzewska, Konstancja z Raykowskich (18661940) aktorka. [przypis edytorski]

31

Orwid, Józef (18911944) właśc. Józef Kostych, aktor. [przypis edytorski]

32

Pan Zgoda woźny, oficer gwardii Filipota. [przypis edytorski]

33

Malicka, Maria (19001992) aktorka. [przypis edytorski]

34

Marianna córka Orgona. [przypis edytorski]

35

Latający lekarz pierwsza sztuka Moliera z 1645 roku. [przypis edytorski]

36

król chodzi o Ludwika XIV. [przypis edytorski]

37

Pocieszne Wykwintnisie jednoaktówka Moliera z 1659 roku. [przypis edytorski]

38

Szkoła żon komedia Moliera z 1662 roku. [przypis edytorski]

39

Rabelais, François (1483-941553) francuski pisarz, lekarz, były zakonnik; jego satyryczno-fantastyczna epopeja Gargantua i Pantagruel pisana w latach 1532-1564 krytykowała instytucje kościelno-feudalne, dogmaty, średniowieczną metafizykę, budując tym samym podwaliny pod nowoczesną myśl odrodzenia. [przypis edytorski]

40

Balzac, Honoré de (11991850) francuski powieściopisarz zwany ojcem powieści realistycznej; zasłynął cyklem ponad stu trzydziestu utworów pisanych w latach 18291847 Komedią Ludzką prezentujących krytyczny obraz społeczeństwa. [przypis edytorski]

41

Flaubert, Gustave (18211880) francuski powieściopisarz; uznany za mistrza literatury naturalistycznej, w ramach której sformułował postulat bezosobowości; w 1856 roku zasłynął Panią Bovary opowiadającą o prowincjuszce, która porzuca dziecko, zdradza i doprowadza do bankructwa męża, po czym popełnia samobójstwo. Po publikacji Flaubertowi wytoczono proces, uznając jego książkę za deprawującą. [przypis edytorski]

42

niemoralność Więcej na temat problemu niemoralności pisarzy zob.: Boy-Żeleński Tadeusz, Jak zostałem literatem, [w tegoż:] Reflektorem w mrok, PIW, Warszawa 1985, s. 4041. [przypis edytorski]

43

Don Juan komedia Moliera z 1665 roku. [przypis edytorski]

44

Назад Дальше