Maria. Powieść ukraińska - Malczewski Antoni 10 стр.


202

A gdy kto, dążąc z dalekiej drogi Ta ostatnia strofa jest zapowiedzią ustępu 15-go, w którym Wacław po powrocie z wyprawy na Tatarów będzie z najwyższym niepokojem pukał do pogrążonego w grobowym milczeniu domu Miecznika; Wróci gospodarz wróci: gospodarz [to] w tym wypadku oczywiście: Maria. [przypis redakcyjny]

203

To wasze pstre maszkarki wesołej otuchy Fakt, że powyższa pieśń takie wesołe wrażenie zrobiła na starym słudze, musi (mimo, że nam poeta nie dał żadnego prawa do podejrzewania tego famulusa o lotność umysłu) wywoływać duże zdziwienie. Nie mniejsze jednak powinien wywoływać i ten fakt, że ową przesmutną pieśń, pełną tak rzewnego współczucia dla tragedii wszystkich (po kolei) czterech głównych osób poematu, śpiewają zbiry, którzy za chwilę mają dokonać ohydnego morderstwa. Oba te fakty wytłumaczyć można chyba tylko w ten sposób, że co innego śpiewały maski w rzeczywistości a co innego słyszał w ich pieśni przeczuwający ich czyn poeta. Pieśń rzeczywiście wrzaśnięta przez maski, była w tak jaskrawym kontraście z tragedią, której miały się stać sprawcami, że Malczewski słysząc tę pieśń w swojej wyobraźni a równocześnie wiedząc, jakiej ona jest otuchy (co zapowiada), rzeczywiście nie mógł się oprzeć pokusie przetłumaczenia jej niejako na język swojego własnego jej odczucia. Zauważyć tu jeszcze należy, że ta druga pieśń masek może się stać zrozumiałą dopiero dla tych, którzy treść poematu już znają. [przypis redakcyjny]

204

pierszyna dziś: pierwszyzna. [przypis edytorski]

205

pierszyna a. pierwszyna: nowina, nowa rzecz (zob. Słownik Lindego); dziś utarło się: pierwszyzna; kuligi tutaj przez g na końcu (w w. 697 było: kulikiem) dla rymu do frygi, albo raczej poprzednio kulikiem dla rymu z krzykiem.; fryga: zabawka zwana dziś częściej bąkiem. [przypis redakcyjny]

206

Na winie i pierzynie nie braknie nikomu nie braknie zam. nie zabraknie. [przypis redakcyjny]

207

obzierać się spoglądać, rozglądać się. [przypis edytorski]

208

kupić się skupiać się, zbierać razem, gromadzić. [przypis edytorski]

209

Lecz łagodne, widome rozsiewa promienie widome tj. takie, na które już można patrzeć, bo nie rażą. [przypis redakcyjny]

210

I w krótkim pożegnaniu Podobnie w Korsarzu (III, 1) słońce zachodzące pauses on the hill the precious hour of parting lingers still, but sad his light to agonising eyes. [przypis redakcyjny]

211

By wszystkie twory, życia napoić uśmiechem por. parting smile zachodzącego słońca w Panu wysp W. Scotta (V, 6). [przypis redakcyjny]

212

Ciemny płaszcz wlecze z tyłu por. night with dusky mantle W drugiej oktawie Beppa Byrona. [przypis redakcyjny]

213

I miał żywej radości w serca nie uchować w sercu nie chować, tylko ją okazać na zewnątrz; córę szczęścić: uszczęśliwiać, szczęścić jako słowo przechodnie, niegdyś często spotykane obok: szczęśliwić; dziś używane tylko w zwrocie: szczęść Boże, i to nie was, ale wam. [przypis redakcyjny]

214

Od chwili, co zwycięstwa odkryta się meta co zam. w której (por. w. 811). [przypis redakcyjny]

215

trzask goleń goleń zamiast: goleni, a to zamiast: nagolenic. [przypis redakcyjny]

216

w drużbie w parze (zob. Słownik Lindego). [przypis redakcyjny]

217

Od chwili co mu w myśli, wstecznym kręcąc biegiem Zdanie bardzo zagmatwane: co mu w myśli zam. gdy mu w myśli; wstecznym kręcąc biegiem: podczas gdy ta myśl cofała się wstecz, w przeszłość. [przypis redakcyjny]

218

chciwa walek dusza () strząsa walek: dziś nieużywana, ale właściwie poprawniejsza forma niż walk (zob. Brückner 1. c. 42); strząsać: w znaczeniu dzisiejszem, wstrząsać napotyka się jeszcze na początku XIX w. dość często. [przypis redakcyjny]

219

W bitne hufce patrzając, że aż serce rośnie znaczy właściwie: patrząc na hufce tak bitne, że aż serce rośnie na ich widok. [przypis redakcyjny]

220

A kto by się miał straszyć Tatarskiego tańca. Od Tamerlana podane prawidła zachowywali Tatarzy, i to nazywali nasi dziadowie tańcem Tatarskim. Czacki O Litewskich i Polskich prawach k. 235, przypis 111 [Od Tamerlana podane: Tamerlan czyli Timurleng (133614J5), wielki zdobywca Tatarski, pogromca sułtana Bajazeta; Czacki O Litewskich: znakomite dzieło Tadeusza Czackiego pt. O Litewskich i Polskich prawach, o ich duchu, źródłach, związku i o rzeczach zawartych w pierwszym statucie dla Litwy 1529 r. wydanym. Pierwsze wydanie 2 tomy in 4° Warszawa 18001801; J. U.]. [przypis autorski]

221

Bóg wiara, ufność szabla skróty zam.: wiara (nadzieja zwycięstwa) w Bogu, ufność w szabli oto hasła. [przypis redakcyjny]

222

jadący szłapią szlapią a. człapią (M. szłap a. człap): sporym krokiem (końskim); [truchtem; jadący (daw.) dziś:jadąc Red. WL.]. [przypis redakcyjny]

223

mówił śpiegów wywiadki śpiegów: tak w A.[autografie] i w I wyd.; wywiadki obok wywiady [dziś: zwiady; Red. WL], używane np. przez Naruszewicza (zob. Linde); mówił wywiadki zam: mówił o wywiadach. [przypis redakcyjny]

224

rozfarbiona żyzność rozigrana tysiącem barw. [przypis redakcyjny]

225

Łamią się rosłe trawy, krzą chwasty krzą (stary wyraz): kruszą. [przypis redakcyjny]

226

Gdy zszedł tatarskich śladów kręcone obłędy zszedł: napotkał; obłędy: labirynty; kręte linie zwodniczych śladów, porobione rozmyślnie dla zmylenia pogoni. [przypis redakcyjny]

224

rozfarbiona żyzność rozigrana tysiącem barw. [przypis redakcyjny]

225

Łamią się rosłe trawy, krzą chwasty krzą (stary wyraz): kruszą. [przypis redakcyjny]

226

Gdy zszedł tatarskich śladów kręcone obłędy zszedł: napotkał; obłędy: labirynty; kręte linie zwodniczych śladów, porobione rozmyślnie dla zmylenia pogoni. [przypis redakcyjny]

227

dla mylnej poznaki dziś używa się jeszcze: dla niepoznaki. W starszej polszczyźnie poznak i poznaka znaczyły to samo, co znak i oznaka: to po czym się poznaje. [przypis redakcyjny]

228

Co wśrzód gęstych zarośli, niedościgłe szlaki tłoczą na wszystkie strony dla mylnej poznaki Stepy te wysoką okryte trawą; nie można jechać przez nią, by jej nie stratować; dla niepoznania więc toru i śladów używają Tatarzy następującego wybiegu. Wnosząc, że ich jest 400, dzielą się na cztery części po sto; część jedna idzie na zachód, druga na wschód, trzecia na południe, czwarta na północ; każda część uszedłszy półtorej mili, dzieli się na cztery części, postępuje dalej i znów się dzieli, tak, że na końcu nie będzie jak po 10 lub 11 w hufcu; wszyscy jadą sporym kłusem; kiedy są postrzeżeni, każdy hufiec ucieka w swą stronę; tak trafnie kierując się przez stepy, dochodzą do przeznaczonego miejsca, jak najlepszy żeglarz kompasem swoim lepiej kierować się nie może. Pędzący za nimi kozacy, trafiając na labirynt potratowanych przez nich ścieżek, nie wiedzą, w którą stronę gonić za nimi. Opisanie Ukrainy polskiej przez Beauplana, w Pamiętnikach o dawnej Polsce J. Niemcewicza, Tom III, karta 373 [Opisanie Ukrainy przez Beauplana: Wilhelm Beauplan, inżynier i geograf francuski w służbie królów polskich Zygmunta III i Władysława IV, kapitan artylerii pod hetmanem Koniecpolskim, zbadał dokładnie Ukrainę i po powrocie do Francji wydał tam w r. 1650: Description dUkrainie qui sont plusieurs provinces du Royaume de Pologne, contenues depuis les confins de la Moscovie jusque aux limites de la Transylwanie ensemble leurs moeurs, façon de vivre et de faire la guerre, par le sieur de Beauplan. Polski przekład, skrócony, wyszedł w Zbiorze pamiętników o dawnej Polsce, wydawanym przez Niemcewicza, w Tomie III (1822); J. U.]. [przypis autorski]

229

Już rycerze bez koni w czerwonym poziomie bodiaki [rodzaj ostów; Red. WL] kwitną czerwono; stąd też w następnym w.: na skrwawionym spodzie. [przypis redakcyjny]

230

mienić się zmieniać się; tu: zapewne chodzi o zmienne wyrazy twarzy, będące odbiciem nurtujących myśli. [przypis edytorski]

231

Wiedzie hufce do chwały czegóż tak ponury»! Podobnie pyta Byron w Korsarzu (I, 17): Why doth he start and inly seem to mourn?. [przypis redakcyjny]

232

Śpiewa mu głośno wicher loud sung the wind above (Korsarz II, 7). [przypis redakcyjny]

233

Szybkiej konia w wyskoku przychylił się woli tj. pozwolił się ponieść rwącemu się koniowi. [przypis redakcyjny]

234

A w jego mglistych oczach () na śmiertelnej twarzy Myśl zawarta w tych wierszach jest najprawdopodobniej następująca: Najwspanialszym świadectwem nieśmiertelności duszy w śmiertelnym ciele jest zdolność opanowywania uczuć wysiłkiem woli. Otóż na śmiertelnej twarzy Wacława zabłysło nagle nieśmiertelne światło zwycięstwa odniesionego nad wszystkimi smutkami. Gmatwa tę myśl wiersz: I wszystkie razem smutki w zwycięstwie rozżarzy; należy go właściwie rozumieć: I wszystkie razem smutki zwycięży i to zwycięstwo rozżarzy się na twarzy światłem nieśmiertelności. [przypis redakcyjny]

235

Czy struny, natężone tkliwych władz wysnuciem oczywiście: struny duszy (nerwów) [natężone] tkliwych władz wysnuciem: roztkliwieniem się przy rozstaniu z Marią. [przypis redakcyjny]

236

Czy struny natężone tkliwych władz wysnuciem/ Tknięte ręką Nieszczęścia, zabrzmiały przeczuciem Granice władz naszych umysłowych bez wątpienia ścieśnione są niezmiernie w stosunku nieskończoności, która nas otacza; ale gdy to, czego pojąć nie możemy, za niepodobne uznamy, tak trudno i mało pojmując, staniemy się podobni do tego sceptyka z komedii, który dlatego tylko wierzył, że żyje, że się mógł w każdej chwili pomacać. Nie będę ja tu rozprawiał, na obronę tych dwóch wierszy, jak to być może, ażeby ludzie przewidywali czasem przyszłe i odległe zdarzenia, lub czy sprawdzenie zwłaszcza szkodliwego nam przeczucia właśnie od ufności w nie pochodzi; nie będę przywodził znajomych przykładów z dawnej i nowożytnej historii; wspomnę o szczególnym i bliskim nas wypadku, który się wiąże z nieodżałowaną dla kraju stratą. Sławny Tadeusz Czacki, niepospolity licznym zbiorem swoich wiadomości, rzadszy jeszcze zupełnym zapomnieniem siebie dla publicznego dobra, który w tylu sercach istnieje hołdem najczystszej wdzięczności, oświadczał nieraz swoim przyjaciołom, że ważniejszych okoliczności swego życia zawsze się wprzód przeczuciem dowiadywał; śmierć nawet jego poprzedzoną była niepojętym ostrzeżeniem. Na kilka dni przed swoją krótką chorobą i zgonem upewnił domowników, iż będąc w swoich pokojach, zdawało mu się, że widział umierającego swego przyjaciela i krewnego generała Karwickiego, który go wołał do siebie; jakoż dziwnie i okropnie sprawdziły się te słowa, gdy w kilka dni przyszła wiadomość o śmierci generała Karwickiego, mieszkającego o mil kilkadziesiąt, a wkrótce i Czacki poszedł się połączyć z wzywającym go przyjacielem. Lecz jakże wierzyć w podobne powieści i nie sprowadzić uśmiechu na twarz oziębłą rozwagi? Fizyków i metafizyków o pozwolenie prosić wypada; do których powiedzieć by można z Shakespearem: There are more things in heaven and earth, than are dreamt of in your philosophy. Są rzeczy na ziemi i w niebie, o których wam się ani marzy w waszej filozofii. [w stosunku nieskończoności: opuszczone do (w stosunku do nieskończoności); czy sprawdzenie () przeczucia właśnie od ufności w nie pochodzi: czy dlatego się przeczucia sprawdzają, że się w nie mocno wierzy; iż będąc w swoich pokojach, zdawało mu się błędnie (galicyzm) zam.: iż gdy był w swoich pokojach itd.; Są rzeczy na ziemi itd. Właściwie dosłownie: Jest więcej rzeczy w niebie i na ziemi, niż się śni waszej filozofii (Hamlet I, 5, 166); J. U.]. [przypis autorski]

237

Назад Дальше